niedziela, 19 maja 2013

Materiałowe piramidki - przegląd

W poprzednim poście wspomniałam, że na rynku można znaleźć wiele podobnych propozycji. Oto kilka z nich. Na początek dwie od firmy Liliputiens: hipopotam Arnold i krowa Vicky. Najbardziej podobne do tej, którą mamy.



Kolejna piramidka krowa. Tym razem od firmy Latitude Enfant.


Coś prostego, czyli Tęcza (Rainbow) od Lamaze.

Coś misiowatego, czyli miś Woodours od Ebulobo.


Moim faworytem jest piramidka Boa Zolo od Kushies. Podoba mi się w niej przede wszystkim wielorakość użytych faktur i kolorów oraz dbałość o szczegóły. Zabawka ma wiele wystających elementów np. metki, frędzelki, które z pewnością nie pozostaną obojętne dla małego odkrywcy. Podoba mi się również, że każde kółko po naciśnięciu wydaje dźwięk innego zwierzątka np. chrumkanie świnki czy rechot żaby, a po ułożeniu piramidki dziecko w nagrodę słyszy chichotanie tego sympatycznego stwora.


I na koniec jakby ktoś miał ochotę i umiejętności propozycje z etsy.com do samodzielnego wykonania.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz